Get In Touch

Zaginiona broń w lotnisku: kradzież w Charlotte

Zaginiona broń w lotnisku: kradzież w Charlotte

Co roku agencja Transportation Security Administration ogłasza nowy rekord liczby skonfiskowanych broni na kontrolach bezpieczeństwa na lotniskach, jednocześnie krytykując podróżnych za nieprzestrzeganie zasad. Jednak pewna weteranka armii USA, Chelsey Simoni, i jej mąż dokładnie przestrzegali przepisów, a mimo to napotkali problem - ich broń zniknęła na lotnisku Charlotte Douglas International, najprawdopodobniej skradziona.

Simoni podróżowała do domu na lotnisko Logan w Bostonie liniami Delta Air Lines po udziale w akcjach ratunkowych w zachodniej Karolinie Północnej po huraganie Helene. Broń Chelsey była zamknięta w walizce obok bagażu, a po przybyciu do Bostonu okazało się, że walizki są, ale zamki zniknęły, a pistolety zostały skradzione, według informacji WBTV.

Policja stanu Massachusetts poinformowała Simoni, że broń została usunięta z jej walizek w Charlotte, zanim bagaż załadowano na samoloty. Incydent jest obecnie badany przez policję lokalną, TSA oraz Delta Air Lines. Wartość zindywidualizowanej broni to około 4 000 dolarów, jednak Simoni bardziej martwi potencjalne zagrożenie. Jak powiedziała w rozmowie z WBTV:

„Nie czuję frustracji głównie z powodu straty finansowej rzędu 4 000 dolarów. Bardziej stopniuję się z powodu zagrożenia życia innych osób, ponieważ mamy do czynienia z kimś, kogo nie znamy, a także z dwoma broniami, które mogą być użyte w dowolny sposób. To mnie naprawdę frustruje.”

Krady bagażu nie są rzadkością wśród podróżnych. W tym roku pasażerka linii Spirit Air wykryła swoje zaginione torby dzięki funkcji „Znajdź mój sprzęt” Apple Watch. Zegarek był w środku walizki, a jego sygnał doprowadził ją do domu jednego z pracowników lotniska Fort Lauderdale-Hollywood. Firma Apple pracuje nad aktualizacją, która pozwoli pasażerom łatwiej dzielić się lokalizacjami urządzeń, takich jak AirTag, z liniami lotniczymi.