O’Reilly Auto Parts Jingle w nowej odsłonie
Wszyscy znamy jingle O’Reilly Auto Parts. To znana melodia, która istnieje od lat 90-tych i jest niezwykle chwytliwa. Ale co, gdyby jingle O’Reilly było czymś więcej? Co, jeśli mogłoby być jego piękną, melancholijną, refleksyjną, a nawet inspirującą wersją? Odpowiedź przynosi nam jeden z TikTokerów.
Chandler Hudson, który tworzy treści muzyczne na TikToku, postanowił zadać pytanie: „Co by było, gdyby O’Reilly Song został przerobiony na wersję filmową?” Dla niewtajemniczonych - wersje filmowe to muzyka w filmach, która zawiera utwory będące reinterpretacjami istniejących dzieł. Najczęściej pojawiają się w zwiastunach. I właśnie to zrobił Hudson z jinglem O’Reilly Auto Parts.
Nie chcę za dużo zdradzać, ponieważ moje słowa nie oddadzą uroku, który zyskuje ta prosta melodia. Zaczyna się od znanego jingla, by szybko przejść w atmosferyczny dźwięk, gdy klawisze jingla są grane na fortepianie. Po chwili zaczyna brzmieć niemalże pełna nadziei melodia, w której pojawiają się instrumenty smyczkowe oraz perkusja, podczas gdy widzimy, jak Hudson buduje projekt na swoim komputerze. To prawie wzruszające.
Piosenka kończy się powtórzeniem sześciu nut na fortepianie, a Hudson leży w zachwycie nad swoją pracą. Oczywiście, żaden jingle O’Reilly Auto Parts nie może się obejść bez głośnego „OW!” na końcu, więc w ten sposób kończy swoją kreację.
Czy to wszystko jest trochę dziwne? Oczywiście, ale moim zdaniem sztuka zawsze powinna mieć w sobie odrobinę fantazji i szaleństwa, a to, co stworzył Hudson, to prawdziwa sztuka. Od momentu, gdy to odkryłem, słuchałem tego nagrania niepokojącą ilość razy, i jestem pewien, że nie tylko ja. Odkąd filmik został opublikowany trzy dni temu, zdobył już ponad 7600 polubień, 460 komentarzy, ponad 1000 zakładek i został udostępniony niemal 3000 razy. Ludzie po prostu nie mogą mieć dość O’Reilly!