Dlaczego sprzedaż Audi spada?
Audi nie wygląda najlepiej. W trzecim kwartale 2024 roku firma odnotowała spadek sprzedaży o 16 procent w porównaniu do roku poprzedniego, jak informuje CarScoops. Chociaż producent samochodów liczy na to, że najnowsza seria modeli zatrzyma ten spadek, istnieje głębszy problem: Audi nie oferuje klientom powodu, aby wybrać ich markę.
O ile Audi jest marką luksusową, o tyle nie wyróżnia się zbytnio w tej kategorii. Mercedes-Benz stawia na komfort, BMW na sportowość, a Audi usiłuje wyróżnić się poprzez „technologię”. Ta strategia miała sens w przeszłości, kiedy Audi było postrzegane jako wybór technologicznych ekspertów, ale czasy się zmieniły. Obecnie technologie są znacznie tańsze.
W dzisiejszym świecie motoryzacyjnym „technologia” nie zawsze oznacza nowe urządzenia. Owszem, pojawiają się efektowne oświetlenie, czy drzwi z miękkim zamykaniem, jednak producenci samochodów mocno postawili na ekrany jako sposób komunikacji technologii. Oferują aplikacje, usługi połączone, funkcje oparte na oprogramowaniu, które można wdrożyć w różnych modelach, aktualizować oraz modyfikować bez konieczności wymiany sprzętu. Dodanie oprogramowania to niewielki koszt w porównaniu do ceny pojazdu.
W efekcie funkcje Audi nie wydają się zbyt luksusowe, ponieważ tańsze marki mogą je oferować, jak równy z równym. Nowe SUV-y Audi oferują efektowne oświetlenie wnętrza z różnymi trybami i motywami, ale podobne rozwiązania znajdziemy w samochodzie mojego taty, który ma osiem lat. Technologia, na której Audi chciałoby się wyróżnić, stała się standardem nawet w tańszych segmentach rynku — jak zatem Audi ma stworzyć luksusową markę wokół tych rozwiązań?
To, a nie dostosowanie oferty, jest powodem problemów Audi. Samochody są naprawdę dobre, a nawet bardzo dobre, ale w oczach konsumentów brakuje im 'zabójczej aplikacji', która uzasadniałaby wydanie większych pieniędzy na te modele w porównaniu do konkurencji. Rozwiązanie tego problemu nie jest łatwe, ponieważ rzeczywiście przełomowe techniki, takie jak elektroniczne doładowanie czy różnicowe z wektoryzacją momentu obrotowego, mogą być trudne do wytłumaczenia klientom — klienci cenią rzeczy, które mogą zobaczyć, usłyszeć lub odczuć. Brak różnicowania oraz wybrana droga zmiany tej sytuacji postawiły firmę w trudnej sytuacji. Miejmy nadzieję, że uda im się to odbić. Cóż, nowi modele przynajmniej powinny wyróżniać się stylem.